<< poprzedni  |   zamknij   |  następny >>


Obrazy wiszące w pracowni komputerowej, w korytarzu, w pokoju gościnnym i w nowo nabytej części mieszkania były wykluczone ze sprzedaży. Beksiński nazywał je ?zwierzętami domowymi? i nigdy nie dał się namówić na ich sprzedaż