Materiały do reportażu z wystawy 80 obrazów Beksa z mojej kolekcji w paryskiej siedzibie UNESCO, w 1987 roku. Pojawiają się kolejno: pan Hatori, szef Wydziału Kultury w UNESCO, ambasador Polski przy UNESCO, pan Zabłocki, wreszcie pan Leszek Kołodziejczyk, korespondent „Polityki” w Paryżu. Każde państwo ma prawo wynająć odpłatnie salę wystawową w gmachu UNESCO w Paryżu, by pokazać jakiegoś swojego wybitnego artystę. Jednak, gdy zobaczyli malarstwo Beksińskiego, dyrekcja UNESCO sama zaproponowała wystawę u nich, nie tylko oddając bezpłatnie sale do ekspozycji, ale też pokrywając wszystkie związane z tym koszta (przyjęcie, afisz etc.).