wenus w futrze
02.04.2014, 08:20
jeng czang
widzieliście nowy film polańskiego.może mam już objawy obsesji,ale odebrałam go jak hołd złożony seksualnym fantazjom Beksińskiego.ostatnia scena,gość przywiązany do "słupa",upokorzony,tali malutki,jak wyjęty z Bexy.
02.04.2014, 09:10
msbg
o ciekawe, muszę się zapoznać. To by miało sens, w końcu Polański Beksińskiego doskonale zna.
21.11.2017, 19:38
Martyna
Nawet wczoraj oglądałam po raz kolejny ten film. Roman ma chyba dwa obrazy Beksińskiego. Ale z tego co pamiętam, to jakieś gnioty jak te co poszły do japońców za milion dolców.
To był interes życia, drugi raz takie debile z kasą się nie trafią.
22.11.2017, 22:07
Martyna
W tym 3 linku te 4litery, dla mnie nie do przyjęcia. Wręcz obrzydliwe, zbyt dosadne. Ohydne dupsko. Na ścianie bym nie powiesiła. Co do tych Romana, ile Beksa już tych katedr gwałcił z każdych stron.
Mój ukochany, to "Wieczór wigilijny", także inna nuta i jeszcze kilka.
22.11.2017, 22:29
Martyna
Msbg, a tak w ogóle, to uwielbiam czytać Twoje posty. Życzę Tobie żeby Twój entuzjazm do pisania na tym forum nigdy nie zgasł.
05.12.2017, 08:32
msbg
Dzięki, lecz jak widzisz z biegiem czasu zwolniłem obroty w pisaniu.